Jak ktoś nie widział, to niech nie pije piwa, zanim zasiądzie do oglądania, niech zorganizuje sobie nocnik obok fotela, albo niech nagra film na pndva, bo na siku nie da się wyjść w trakcie filmu, każdy moment jest istotny, każda scena, każde słowo w dialogu. A potem noc z głowy, koszmary do rana. Polecam
Ja na tym filmie prawie usnąłem. Wyłączyłem po jakiejś godzinie, ani jedna scena mnie nie wystraszyła.
Autor chyba raczy przesadzać. Chyba raczej na pewno. Widząc tym niemniej po komentarzach ilu, pomimo nie za wysokiej oceny, film ma fanów nie będę używał mocniejszych słów. Do mnie jednak wybitnie nie trafił i uważam go za wybitnie nie wartego uwagi i dość ciężkiego kalibru nieporozumienie. Cóż, w przypadku obrazów opierających się w takiej mierze na tak przecież subiektywnej - a także tak istotnej - wypadkowej jak KLIMAT, jest taki dysonans jak najbardziej możliwy. Wszak tak przeze mnie hołubione, i w pewnym sensie nieco do Przepowiedni podobne, Zdarzenie Nighta Sh. również zapewne więcej znalazło sobie zajadłych przeciwników aniżeli oddanych fanów.
Tym niemniej - 2.5/10